Nie wiele sie dzieje u mnie :/ wiec napisze o rzeczach które sa dla mnie wazne. Jedna z nich jest moje miasto, nie wyobrazam sobie mieszkac gdzie indziej, a jak juz bym musial sie gdzies wyprowadzac to tez koniecznie nad morze. Musze miec w odleglosci ktora mozna przebyc na piechote ta granice pomiedzy ladem a morzem. Niby nic tam nie ma troche wody, ale widok tej przestrzeni uspakaja. Z tamtej strony (morza) nic nie jest w stanie zaskoczyc, zaniepokoic. No i oczywiscie dochodzi do tego masa ludzi nie zawodnych, ktorzy towarzysza mi cale zycie w miescie mym. Zawsze jest gdzie wyjsc, kiedy chce sie kogos spotkac, z kims pogadac. Moge powiedziec ze znalazlem sie w odpowiednim miejscu i w odpowiednim czasie.